Nowe zasady etykietowania żywności

Chociaż nikogo już dzisiaj nie dziwi fakt, iż regulacje prawne wydawane przez instytucje Unii Europejskiej stanowią część polskiego porządku prawnego, to wciąż niektórzy próbują szukać rodzimej ‘wersji’ rzeczonych regulacji w formie ustaw czy rozporządzeń. Prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, iż język formułowania aktów prawnych Unii Europejskiej oraz specyfika ich budowy, polegająca częstokroć na obfitym obudowaniu części merytorycznej rozległą warstwą ideologiczną oraz wysoki stopień kazuistyki przy jednoczesnym zastosowaniu słownictwa wysoko specjalistycznego może utrudniać odbiorcy wyselekcjonowanie i zrozumienie interesujących go kwestii. Niemniej jednak ku rozczarowaniu tych z nas, którym znacznie łatwiej jest odnaleźć się w polskim ustawodawstwie wyjaśnić należy, iż poszukiwania polskich aktów prawnych implementujących regulacje unijne w przeważającej części przypadków okażą się bezcelowe. Dzieje się tak dlatego, iż na mocy art. 288 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE) rozporządzenia przyjmowane przez instytucje Unii Europejskiej mają zasięg ogólny i są stosowane bezpośrednio we wszystkich państwach członkowskich UE. Bezpośrednie stosowanie oznacza brak konieczności implementacji poszczególnych rozporządzeń do polskiego porządku prawnego.

Jednym z aktów prawnych UE stosowanych bezpośrednio w Polsce jest właśnie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 1169/2011 z dnia 25 października 2011 r. w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności. Pomimo, iż weszło ono w życie 20 dnia po jego opublikowaniu, tj. z dniem 12 grudnia 2011 roku, to daty rozpoczęcia jego stosowania zostały ustalone co do większości wskazanych w nim regulacji na dzień  13 grudnia 2014 roku, natomiast co do wymogów umieszczania na etykietach środków spożywczych informacji na temat ich wartości odżywczej na dzień 13 grudnia 2016 roku. Wnioskując z treści rozbudowanej preambuły do tegoż rozporządzenia celem, który przyświecał jego twórcom było zapewnienie lepszej ochrony konsumentów poprzez umożliwienie im dokonywania świadomych wyborów żywności o optymalnych walorach zdrowotnych i odżywczych, a w odleglejszej perspektywie promowanie zdrowego stylu życia. Z drugiej strony rozporządzenie służyć miało interesom wewnętrznym państw członkowskich poprzez uproszczenie przepisów i wprowadzenie pewności prawa, m. in. dzięki wprowadzeniu jednolitej regulacji derogującej częściowo przestarzałe normy dyrektyw i rozporządzeń:  dyrektywy 87/250/EWG z dnia 15 kwietnia 1987 r. w sprawie oznaczania zawartości alkoholu na etykietach napojów alkoholowych przeznaczonych do sprzedaży konsumentowi finalnemu, dyrektywy Komisji 1999/10/WE z dnia 8 marca 1999 r. przewidującej odstępstwa od przepisów art. 7 dyrektywy Rady 79/112/EWG w zakresie etykietowania środków spożywczych, dyrektywy Komisji 2002/67/WE z dnia 18 lipca 2002 r. w sprawie etykietowania środków spożywczych zawierających chininę oraz środków spożywczych zawierających kofeinę, rozporządzenia Komisji (WE) nr 608/2004 z dnia 31 marca 2004 r. dotyczącego etykietowania żywności oraz składników żywności z dodatkiem fitosteroli, estrów fitosteroli, fitostanoli i/lub estrów fitostanoli oraz dyrektywy Komisji 2008/5/WE z dnia 30 stycznia 2008 r. dotyczącej obowiązkowego umieszczania na etykietach niektórych środków spożywczych danych szczegółowych innych niż wymienione w dyrektywie 2000/13/WE Parlamentu Europejskiego i Rady.    

Jak powinna wyglądać etykieta?

Zmiany wprowadzone rozporządzeniem dotyczą przede wszystkim zwiększenia czytelności etykiet dzięki wprowadzeniu szeregu obowiązków dotyczących redakcji i formy graficznej etykiet, w tym obostrzenia dotyczącego minimalnej wysokości czcionki, którą na etykiecie nadrukowane mają być informacje obowiązkowe, a której wysokość wynosi minimum 1,2 mm. Wymóg ten został jednak ograniczony w przypadku opakowań, których największa powierzchnia jest mniejsza niż 80 cm2, jednak i w tym przypadku wysokość czcionki nie może być mniejsza niż 0,9 mm. Informacje obowiązkowe muszą być zamieszczone w sposób nieusuwalny, nie mogą również być zasłonięte ani przerwane innymi nadrukami czy ilustracjami. Nie trzeba chyba wspominać, iż styl wybranej czcionki nie może utrudniać odczytania zamieszczonych na etykiecie bądź opakowaniu danych. Informacje, których obowiązek umieszczania na etykietach spoczywa na producencie bądź importerze środków spożywczych to zgodnie z art. 9 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 1169/2011:

- nazwa żywności

- wykaz składników

- informacje o użytych w procesie produkcji alergenach podkreślone na opakowaniu za pomocą pisma wyraźnie odróżniającego się od reszty wykazu składników np. za pomocą czcionki, stylu, koloru tła (art. 21 ust. 1 lit. b)

- ilość poszczególnych składników lub kategorii składników

- ilość netto żywności, data minimalnej trwałości lub termin przydatności do spożycia

- wszelkie specjalne warunki przechowywania lub warunki użycia

- nazwa, firma i adres producenta (lub importera prowadzącego działalność na terenie jednego z państw członkowskich Unii Europejskiej o ile producent prowadzi działalność poza UE)

- kraj lub miejsce pochodzenia w określonych w rozporządzeniu przypadkach dotyczących głównie mięsa, mleka i produktów jednoskładnikowych

- instrukcja użycia jeżeli bez niej użycie produktu byłoby utrudnione

- rzeczywista zawartość objętościowa alkoholu (mierzona w temperaturze 20°C) w przypadku napojów o zawartości alkoholu większej niż 1,2% objętościowo

- informacja o wartości odżywczej

Wartość odżywcza na etykiecie

Należy przypomnieć, iż obowiązek zamieszczania na etykietach środków spożywczych tej ostatniej informacji aktualizuje się z dniem 13 grudnia 2016 roku. Zgodnie z przepisami przejściowymi (art. 54 ust. 1) omawianego rozporządzenia produkty, które zostały prowadzone na rynek bądź opatrzone etykietą przed tą datą mogą pozostać w obrocie do czasu wyczerpania ich zapasów. Z perspektywy producentów żywności są to zatem ostatnie miesiące, kiedy środki spożywcze mogą być opatrywane etykietami niezawierającymi informacji o ich wartości odżywczej. Informacja ta jest nie bez znaczenia, biorąc pod uwagę fakt, iż określenie wartości odżywczej produktu i jego poszczególnych składników może pochłonąć niemałe kwoty, jeżeli producenci zdecydują się na profesjonalne ekspertyzy. Obowiązek ten, choć odkładany w czasie, po 13 grudnia będzie musiał zostać spełniony, jeżeli producent nie zechce zaryzykować wycofania produktu z obrotu na skutek kontroli Inspekcji Handlowej. Ekonomiczną alternatywą dla ekspertyz laboratoryjnych może okazać się wykorzystanie komercyjnych kalkulatorów wartości odżywczych takich jak Nutrition Calculator FOODCALC, przy wykorzystaniu których można osiągnąć analogiczne wyniki, a których producenci często oferują darmowe programy startowe dla ograniczonej liczby obliczeń. Spod obowiązku zamieszczania informacji o wartości odżywczej na opakowaniach wyłączone zostały jednak takie środki spożywcze jak:

- zioła, przyprawy lub ich mieszaniny, napary ziołowe i owocowe, herbata, całe lub zmielone ziarna kawy (również bezkofeinowej), drożdże, żelatyna, gumy do żucia, octy fermentowane i substytuty octu, sól i substytuty soli, słodziki stołowe;

- środki aromatyzujące, dodatki do żywności, substancje pomocnicze w przetwórstwie, enzymy spożywcze, składniki powodujące zestalanie się dżemów;

- produkty nieprzetworzone, które zawierają pojedynczy składnik lub pojedynczą kategorię składników;

- produkty przetworzone, w przypadku których jedynym procesem przetwarzania, jakim je poddano, jest dojrzewanie, i które obejmują pojedynczy składnik lub pojedynczą kategorię składników;

- wody przeznaczone do spożywania przez ludzi, w tym wody, których jedynymi dodanymi składnikami są dwutlenek węgla lub środki aromatyzujące;

- żywność w opakowaniach lub pojemnikach, których największa powierzchnia jest mniejsza niż 25cm2;

- żywność, w tym żywność wytwarzana ręcznie, dostarczana bezpośrednio przez wytwórcę małych ilości produktów konsumentowi finalnemu lub miejscowym placówkom handlu detalicznego bezpośrednio zaopatrującym konsumenta finalnego.

Nie muszą zatem obawiać się nowych obowiązków dostawcy działający w skali lokalnej, właściciele przydomowych wędzarni czy drobni wytwórcy produktów tradycyjnych, dostarczający wyroby bezpośrednio do osiedlowych sklepików.

Doniosłe znaczenie ma również regulacja dotycząca miejsca zamieszczania niektórych spośród szczegółowych danych obowiązkowych. Zgodnie z art. 13 ust. 5 rozporządzenia informacja o ilości netto żywności oraz o procentowej zawartości objętościowej alkoholu w napojach powinna znajdować się w tym samym polu widzenia, co nazwa żywności. Również informacje o wartości energetycznej co do zasady muszą być zamieszczone w głównym polu widzenia (art. 34 ust.3 lit. a w zw. z art. 30 ust. 3 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 1169/2011).

Wprowadzanie konsumentów w błąd

Niezmiernie ważną regulację zawiera art. 7 ust. 1 omawianego rozporządzenia, zgodnie z którym informacje na temat żywności nie mogą wprowadzać w błąd, przy czym przepis ten zawiera jedynie przykładowy katalog możliwych rodzajów błędnego mniemania, jakie konsument mógłby powziąć na podstawie zamieszczonych na etykiecie środka spożywczego informacji.  Błąd taki może dotyczyć m. in. właściwości środka spożywczego, a w szczególności jego charakteru, tożsamości, właściwości, składu, ilości, trwałości, kraju lub miejsca pochodzenia, metod wytwarzania lub produkcji. Rozporządzenie jednoznacznie zabrania również przypisywania środkowi spożywczemu działania lub właściwości, których on nie posiada, jak również sugerowania, że środek spożywczy ma szczególne właściwości, gdy w rzeczywistości wszystkie podobne środki spożywcze mają takie właściwości, zwłaszcza przez szczególne podkreślanie obecności lub braku określonych składników lub składników odżywczych.

Zapis ten otwiera drogę dla przedsiębiorców do zwalczania nieuczciwej konkurencji w szczególności, gdy producent opiera swoją reklamę na przypisywaniu swojemu produktowi szczególnych właściwości, podczas gdy analogiczne produkty innych producentów również te właściwości posiadają. W ten sposób informacja zawarta na etykiecie, sugerująca, iż produkt danego producenta posiada te szczególne właściwości (np. brak dodatku konserwantów, właściwości detoksykacyjne lub wyszczuplające) w przypadku, gdy produkty wszystkich producentów tej grupy środków spożywczych posiadają takie właściwości (np. wszystkie mieszanki przypraw, których składnikiem są suszone zioła zgodnie z przepisami prawa nie zawierają konserwantów). Kolejną bezprawną praktyką wprowadzania konsumentów w błąd jest sugerowanie poprzez wygląd, opis lub prezentacje graficzne, że chodzi o określony środek spożywczy lub składnik, mimo że w rzeczywistości komponent lub składnik naturalnie obecny lub zwykle stosowany w danym środku spożywczym został zastąpiony innym komponentem lub innym składnikiem.

Z raportu UOKiK z 2013 roku dotyczącego oznakowania żywności wynika, iż podczas kontroli przeprowadzanych przez Inspekcję Handlową szczególną uwagę zwraca się na zgodność informacji zawartych na etykiecie z rzeczywistym stanem wprowadzanego do obrotu środka spożywczego oraz na prezentację graficzną produktu, która mogłaby wprowadzać w błąd. Jako przykład uchybień, jakich Inspekcja Handlowa dopatrzyła się podczas kontroli można wymienić chociażby nieadekwatność nazwy do składu i szaty graficznej „herbaty liściastej zielonej Cytryna” opatrzonej wizerunkiem owocu cytryny, podczas gdy do produkcji użyto aromatu, a nie samego owocu; inspekcja również uznała za wprowadzające w błąd oznaczenia herbat ‘Jagoda’ i ‘Żurawina’ podczas gdy herbaty te zawierały odpowiednio 2,5% i 9,6% wskazanych owoców. Innym przykładem naruszenia przepisów prawa wykazanych w raporcie było podawanie niepełnych danych identyfikujących przedsiębiorcę wprowadzającego do obrotu czy też brak informacji w języku polskim czy też zamieszczenie jedynie części informacji w polskiej wersji językowej. Jeszcze bardziej restrykcyjnie Inspekcja podeszła do kwestii mrożonek, gdzie za uchybienia uznano m.in. informację o treści ‘produkt mrożony’ zamiast informacji ‘produkt głęboko mrożony’ lub też brak informacji ‘nie zamrażać powtórnie’. Błędem producenta było również niezamieszczenie informacji o ilościowej zawartości truskawek na opakowaniach partii ‘Knedli z truskawkami’ czy też zamieszczenie na opakowaniu wizerunku całych warzyw fasolki szparagowej, podczas gdy w opakowaniu znajdowały się warzywa pocięte.

Chociaż część producentów zdążyła już dostosować opakowania i etykiety swoich produktów do wymogów zawartych w rozporządzeniu, to niektórych przedsiębiorców czeka jeszcze wiele pracy związanej z wykorzystaniem już wyprodukowanych etykiet i opakowań, znajdujących się na magazynach, opracowaniem graficznym nowych  etykiet oraz przygotowaniem matryc w drukarniach. Projektując nowe etykiety warto brać pod uwagę wszystkie aspekty i wymogi prawne, by nie ryzykować zarzutu wprowadzania konsumenta w błąd czy naruszenia obowiązujących przepisów i w konsekwencji wycofania z obrotu danej partii towaru, gdyż pomimo, iż koszty wdrożenia przepisów prawa są znaczne, to ewentualne skutki niedopełnienia tych obowiązków mogą okazać się ekonomicznie bardziej dotkliwe. Konsumentom zaś należy przypomnieć, iż prawo chroni przede wszystkim ich interesy, a uważne czytanie etykiet może w wielu przypadkach przesądzić o wyborze produktu zdrowszego czy bardziej odpowiedniego (szczególnie w przypadku alergików czy osób cierpiących na nietolerancję pewnych grup produktów), choć niekoniecznie bardziej atrakcyjnego graficznie.


Sara Wilczyńska

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Aleksandra 2018-10-23 19:12:20

    Witam mam bardzo mieszane odczucia jezeli idzie o wymagania dotycząace stosowania nowych przepisów etykietowania żywnośsci przez sanepid. Panie z nadzoru w czasie kontroli wymagają informacji o wrtosci odzywczej potraw podawanych w restauracjach . Przeciez tu nie ma zastosowania termin etykietowanie. Prosze o wyjasnienie dotyczy to miedzy innymi nadzoru w KAmieniu Pomorskim, Szczecinie.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika